wtorek, 29 grudnia 2015

Najlepsze naturalne spalacze tłuszczu i trochę motywacji.

Cześć,
dzisiaj pierwszy konkretny post. Jak w temacie, będzie on o najlpeszych naturalnych spalaczach tłuszczu. Poniżej przedstawiam listę, które według mnie są najlepsze.

1. Pieprz cayenne ( u mnie zdecydowanym numer jeden ): jego aktywną substancją jest  kapsaicyna, która odpowiada za ostry smak. Jej spożycie powoduje wzrost termogenezy organizmu, co zwiększa jego zdolność do spalania tkanki tłuszczowej. 

2. Kurkuma:  kurkuma zmniejsza szybkość magazynowania się tłuszczu w komórkach wątroby, wspomaga jego metabolizm, wykazuje także lekkie działanie termogeniczne. Przyczynia się do szybszej regeneracji po wysiłku fizycznym. 

3. Zielona herbata: kilka filiżanek dziennie naparu zielonej herbaty pomoże w hamowaniu apetytu, przyspieszy metabolizm, zahamuje odkładanie tkanki tłuszczowej oraz zwiększy jej spalanie, poprzez zwiększenie termogenezy. Może także zahamować nieco wchłanianie tłuszczu z przewodu pokarmowego.

4. Kawa: jej aktywnym składnikiem jest kofeina. Działa ona pobudzająco, czemu towarzyszy poprawa zdolności wysiłkowych. Nasila aktywność szlaków metabolicznych, przez co stwarza korzystne warunki do spalania tkanki tłuszczowej. Kofeina to bardzo często używany obecnie składnik tabletek odchudzających.

Co do pieprzu cayenne i kurkumy, polecam mieszać jedno z nich - w zależności co kto woli - z wodą. Pół godziny przed treningiem przyrządzamy "napój". Pół łyżeczki przyprawy mieszamy z 5 łyżkami wody, mieszamy i wszystko od razu wypijamy. Już po około 10 minutach powinno się odczuwać ciepło. 

Poniżej zamieszczam również kilka motywatorów, a sama zabieram się za trening. Powodzenia! :)






3 komentarze:

  1. Z powyższych zdecydowanie wybieram herbatę zieloną :)

    Kurkuma z wodą chyba dość hardcore'owa. Nie piecze od tego w buzi? Chce się od tego więcej pić? Jak tak, to zastosuję :D

    Zapraszam do mnie http://nelainmotion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak, kurkuma jak i pieprz cayenne w wersji z wodą nie są zbyt smaczne i łagodne, ale czego się nie robi dla lepszego ciała! :D co do picia. Ta "mikstura" zostawia po sobie tak nieprzyjemny smak, że od razu po jej wypiciu wypijam dodatkowe 2 szklanki wody ;) dziękuję za zaproszenie, na pewno za chwilę wpadnę! :)

      Usuń
    2. Obecnie piję 1,5l wody z cytryną, dla nawodnienia i oczyszcenia, ale jeśli znowu zniknie mi kiedyś pragnienie, to będę pamiętać o Twoich sposobach :)

      Usuń